Czy kobieta w wieku 50+ może poczuć się jeszcze młodo? Poznaj efekty innowacyjnego zabiegu nanotransferu połączonego z dedykowanym planem terapii odmładzającej.
Praca w gabinecie medycyny estetycznej to nie lada wyzwanie. Każda metamorfoza ma być udana, zrealizowana z oczekiwaniami Pacjentki/ta. A przecież nasze skóra nie jest taka sama, nasze geny znacznie się różnią i to co Nas odróżnia to styl życia, żywienia i wiek w jakim zgłaszamy się na zabiegi.
Prawdę mówiąc łatwiej pracuje się z Pacjentką młodą, w typie sportowym z odpowiednią dietą. Procesy regeneracyjne, naprawcze same się stymulują pod wpływem niewielkich bodźców w postaci implantów, ,suplementów czy też stymulatorów autoimunnologicznych.
Ale przecież do mojego gabinetu zgłaszają się i to co raz częściej Pacjentki w przedziale wiekowym 65-75 lat. One też chcą pięknie wyglądać. A to pokolenie, którego młodość nie miało zabiegów estetycznych, a o chirurgii plastycznej mało co słyszeli.
Czy kobiety w wieku 50+ można skutecznie odmłodzić?
Do gabinetu zgłosiła się Pani Daniela, wiek 73 lata, piękna ,drobna blondynka, której skóra mimo pięknych rysów- ujawniała efekty starzenia się tkanki wynikających z wieku. To właśnie taka kobieta, która nigdy wcześniej nie korzystała z dobrodziejstw estetyki. Poczułam ,że to wyzwanie i dla mnie i dla Pacjentki. Zrobiłyśmy plan, który obejmował roczną opiekę estetyczną nad Pacjentką. Plan był dość obszerny i szczegółowo obejmował zakres zabiegów stymulujących, poprawiających i regenerujących skórę. Ze względu na wiek Pacjentki, zaplanowane zabiegi miały swoją kolejność, która była bardzo ważna.
Plan terapii odmładzającej
Na początek zaplanowałam zabiegi stymulujące komórki skóry z jednoczesną obserwacją tkanki, żeby zobaczyć jakie ma jeszcze możliwości.
1 etap;
Pierwszy zabieg obejmował zabiegi z fibryny bogatopłytkowej , gdzie płytki krwi w odpowiednim stężeniu stymulują kaskadę czynników umożliwiających uruchomienie komórek macierzystych odpowiedzialnych za wytwarzanie kolagenu i włókien sprężystych. Zabiegi były wykonywane naprzemiennie z iniekcją z aminokwasów. Były wykonywane co 2 tygodnie po 3 serie.
2 etap;
Jednocześnie Pacjentka dostała zalecenie picia aminokwasów w postaci jednego drinka , pół godziny przed posiłkiem, codziennie. Przez 3 miesiące. Kiedy spotkałyśmy się po tych zabiegach i porównałyśmy zdjęcia z konsultacji i zdjęcia po ostatnim zabiegu, skóra już zmieniła kolor, stała się bardziej napięta i elastyczna choć do ideału było nam jeszcze bardzo daleko. Zabiegi musiały być zaplanowane w takiej kolejności i z taką częstotliwością ,żeby wzajemnie się stymulowały, a nie niwelowały swoje efekty.
3 etap;
Podczas zaplanowanych mezoterapii Pacjentka otrzymała jeszcze krem z retinolem o stężeniu 1 procentowym, którym przez pierwsze 4 tygodnie miała smarować 3x w tygodniu, następnie już stosować codziennie. Po zakończeniu mezoterapii, nastąpiła przerwa ok 1 miesiąca na regenerację i nie ukrywam na pełne działanie retinolu w kremie.
4 etap;
Kolejny etap to wypełnianie ubytków kwasem hialuronowym i nićmi rozpuszczalnymi PLLA czyli z kwasem polimlekowym. Nie ukrywam, że w tym wieku wole wypełniać tłuszczem, ale zabieg taki był nie możliwy ze względu na dużą szczupłość Pacjentki. Zużyliśmy 3 amp wypełniacza kwasu hialuronowego i 12 szt. nici tzw. Cavern-ów. Pacjentka zabieg miała wykonany w znieczuleniu miejscowym. Stymulowana skóra pięknie zareagowała dając natychmiastowy efekt WOW, który był niezwykle pożądany przez pacjentkę.
5 etap;
Kolejny krok to nanotransfer. Czyli mezoterapia odpowiednio przygotowaną tkanką tłuszczową pobraną od Pacjentki. Zapytacie mnie jak to zabieg z tłuszczem, przecież Pacjentka była za szczupła. Różnica w przeszczepie tkanki tłuszczowej ,a nanotransferem polega na ilości pobranej tkanki. Przy nanotransferze potrzebujemy 20 ml, a przy przeszczepie min, 100 ml tłuszczu.
Na tym etapie, pacjentka była już całkowicie zachwycona, szczęśliwa i z aspektów medycznych cała terapia została modelowo zrealizowana.
Finalne efekty
Po ostatnim etapie terapii odmładzającej nastąpiła 3 miesięczna przerwa. Kiedy Pacjentka pojawiła się kolejny raz w gabinecie, efekt nadal był cudowny, ale na powierzchni skóry pozostały jeszcze drobne zmarszczki, skóra mimo retinolu miała wygląd skóry lubiącej słońce i nie ukrywam zdradzała jeszcze wiek. U Pacjentek młodszych na tym etapie zazwyczaj kończymy pracę planując tylko zabiegi podtrzymujące. Tutaj , jeszcze było mało. Zdecydowałam jeszcze o wykonaniu najsilniejszego zabiegu w medycynie estetycznej peelingu fenolowego. Wykonaliśmy zabieg i efekt wszystkich Nas zaskoczył, oczywiście pozytywnie.
Jakość skóry po Nanotransferze zmieniła się tak diametralnie. Nasza Pacjentka mimo wieku przeszła naprawdę prawdziwą metamorfozę polegającą na całkowitej odnowie, regeneracji i stymulacji tkanki. Obecnie Nasza Pani Daniela cieszy się przepięknym glow, napięciem swojej skóry i rewitalizacją. Przychodzi raz na kwartał na zabiegi aminokwasowe w mezoterapi i nadal używa retinolu w kremie.
Holistyczne podejście do pacjenta, zabiegi mieszane oparte na zabiegach biostymulujących oraz przestrzeganie odstępów między zabiegami dają najładniejsze i najtrwalsze efekty. Zapraszam do mojego gabinetu LIFTMED BEAUTY w Rybniku na konsultację i poznanie całej oferty z gamy anti-aging.